POWTÓRKA Z ROZRYWKI...

Powtórka z rozrywki..

Tak jak w tytule.. po pierwsze: kolejny raz nasi młodzi zawodnicy udowodnili że zrobili mały krok do przodu. W meczu z bardzo dobra drużyną (przypominam ze Andrespolia to zwycięzca "naszego" turnieju MAZOVIA CUP 2016) grali dobre zawody, stwarzali sytuacje, podejmowali pojedynki 1x1 i co najważniejsze strzelali gole! Po drugie: niestety nie wszyscy rodzice wytrzymali presję.... mówiąc łagodnie. Głęboko wierzę że juz ostatni raz będę musiał wspominać o takim zachowaniu "kibica".

Przejdźmy do meczu. Zaczynamy w takim samym składzie jak tydzień temu: w bramce nasz świetny goalkeeper- Kamil Wypych, w obronie od prawej: Effe Batuar, Patryk Porczyk oraz Mati Śmigiel, w ataku magiczne trio: Oli Józwik, Alex Okólski, Mikołaj Mieszczankowski. Rozpoczynamy jak na gospodarzy przystało. Już w 1 min. Ładną akcje w ataku kończy świetnym lobem nasz najskuteczniejszy napastnik- Oli Józwik. Takie akcje wywołują radość nie tylko wśród zawodników! Po dobrym początku w naszym wykonaniu goście z Wiśniowej Góry uzyskują przewagę, którą utrzymują do końca spotkania. Przeciwnicy przewyższają nas umiejętnościami indywidualnymi oraz lepszą organizacją gry. Dzięki temu udaję im się wyrównać w 14 min. gry. Indywidualną akcję w bocznym sektorze boiska wykańcza precyzyjnym strzałem napastnik Andrespolii. Pierwsza odsłona spotkania kończy sie wynikiem remisowym 1:1. W tej części gry w naszym zespole pojawiają się zmiennicy: Nikodem Czapnik, Alan Oleksik oraz Janek Wójcik

II tercja wygląda podobnie jak całe spotkanie Andrespolia atakuje, nasz zespół pracuje nad odbiorem piłki i stara się wyprowadzać kontrataki. Naszym obrońcom sporo problemów sprawiają dobrze dryblujący przeciwnicy, którzy z każdą minutą coraz śmielej atakowali naszą bramkę. W miarę upływu czasu pojawiają na placu gry meldują się: Filip Szczepanik, Maks Dumin oraz Mateusz Rytych. W tej części gry wynik spotkania nie ulega zmianie czyli nadal remisowo 1:1.

III tercję rozpoczynamy ze sporymi zmianami w składzie. W obronie pojawiają się Maks oraz Mati Rytych, który dał świetną zmianę i pewnie poczynał sobie na lewej obronie. Atak od początku tworzą Alex, Nikoś oraz Filip. Po naszych młodych piłkarzach coraz bardziej widać trudy spotkania. Popełniamy coraz więcej fauli. W 8 min. III tercji w polu karnym faulowany jest zawodnik Andrespolii… rzut karny! Ambitnie wracający Oli nie dał rady czysto odebrać piłki. Karnego na gola zamienia gracz Andrespolii. Prowadzenie gości mobilizująco wpływa na nasz zespół. 2 min. poźniej odpowiadamy golem wyrównującym! Po długim wybiciu Kamila, Filip uprzedza obrońcę i popisuję się dobrą asystą do Olego, który posyła celnego woleja (z prawej nogi) obok wybiegającego bramkarza. Mamy remis! Na boisku i poza nim coraz więcej emocji. Mnożą się fale z naszej strony, za które nasi mali piłkarze lądują na ławce kar. W 18 min. Popełniamy kolejny faul w polu karnym.. drugi rzut karny w tym spotkaniu! W bramce chwile wcześniej pojawia się Piotrek Kępa, który zastąpił kontuzjowanego Kamila. Do piłki podchodzi zawodnik gości… oddaję strzał… i świetną paradą popisuję się Piotrek!.. nie ma gola! Nasz euforia trwa tylko kilka sekund. Zawodnik Andrespolii zbiera wybitą z pola karnego piłkę i oddaję silny strzał. Niestety mimo interwencji naszego bramkarza piłka ląduję w siatce. 2:3. Brawa dla chłopców za determinacje! Nie poddają się i do końca walczą o gola. Mikołaj w sytuacji sam na sam z bramkarzem posyła piłkę nad poprzeczką! Ostatnia akcja meczu kończy się rzutem karnym za zagranie piłki ręką przez obrońcę gości. Tym razem to bramkarz z Wiśniowej Góry dobrze interweniuje po strzale Kamila i sędzia kończy spotkanie. Wynik końcowy 2:3.

Zadanie na kolejny mecz: dryblować, podawać i strzelać gole!

BRAMKI: Oliwier Józwik 2x

ASYSTY: Alex Okólski, Filip Szczepanik 

SKŁAD:  Kamil Wypych, Piotrek Kępa- Effe Batuar, Maks Dumin, Patryk Porczyk (c), Mateusz Śmigiel, Mateusz Rytych- Mikołaj Mieszczankowski, Alan Oleksik, Alex Okólski, Filip Szczepanik, Oliwier Józwik, Nikodem Czapnik, Janek Wójcik